POWTÓRZYĆ, PRZYPOMNIEĆ
Roma Hałat | Andrzej Szewczyk
9.12.2023-13.01.2024
Wystawa „Powtórzyć, przypomnieć” aranżuje przestrzeń do dialogu wybranych
prac z dorobku Romy Hałat oraz prac Andrzeja Szewczyka z Kolekcji dela.art. Ekspozycja koncentruje się na punktach styku realizacji paradoksalnie różnych
i podobnych jednocześnie oraz na wyłuskiwaniu pokrewnych fascynacji. Do aspektów tych z pewnością zaliczyć można poszukiwanie granic malarstwa poprzez konceptualne działania, inspirację pismem, alfabetami jako zespołami znaków graficznych, czułość wobec prozy życia i wreszcie powtarzanie artystycznego gestu
w ramach cyklów.
Hałat i Szewczyk malowali obrazy przy pomocy wałka „malarzy pokojowych”
z wyciętymi wzorami niemalże w tym samym czasie, tj. na początku lat 70. W obydwu przypadkach były formą eksploracji granic malarstwa, potraktowanego jako „czynność sama w sobie”, były eksperymentalnym odrzuceniem indywidualnego gestu i klasycznej estetyki. W polskiej historii sztuki to Szewczyk zapisał się jako pionier tego rozwiązania. Jednak nim artysta w 1974 r. wraz z Tomaszem Wawakiem zainicjował cykl, na który składały się obrazy ujednolicone z malowidłem ściany,
w 1971 r. Hałat w przestrzeni Ośrodka Propagandy Sztuki w Łodzi przez tydzień na oczach widzów posługiwała się tym narzędziem tworząc dużych rozmiarów kompozycje. Gabaryty prac uniemożliwiały ich wyniesienie z instytucji wystawienniczych, dlatego żadna z oryginalnych prac z tego okresu się nie zachowała. Dwa obrazy artystka odtworzyła trzy dekady później w zmniejszonej skali.
W 1977 r. Roma Hałat na płótno przeniosła wizerunek blaszki liścia pozbawionej miąższu i zainicjowała cykl „Pejzaże”, który wychodząc od analizy otaczającego świata, dokonuje syntezy tego, co dostępne oku i zamka to w prostych kształtach. Cykl kontynuuje do połowy lat 80. W tym czasie Szewczyk sięga po nowe metody
i materiały takie jak kredki, topiony ołów, a od lat 90. łupiny pistacji, sperma oraz ludzka i zwierzęca krew.
Hałat i Szewczyk powracają również do wątków związanych z literaturą i kaligrafią. Inspiracja epiką, poezją i dziełami epistolograficznymi ma wyraz w tytułach prac.
Ich obrazy oraz obiekty pisane były drobnymi rzędami otworów, ścinkami ołówków, łupinkami pistacji, ołowiem wtapianym w drewno oraz mniej rytmicznymi plamami barw na płótnie i papierze. Posługując się konwencjami pisma powoływali artystyczne formy będące nośnikami treści i emocji, a pozorna nieczytelność ich wersetów zachęca do alternatywnych odczytań, wychodzących poza poziom czysto językowy.
Dokonania Szewczyka bywają przyrównane do prawosławnej tradycji pisania ikon
i rosyjskiej etymologii słowa „malarstwo” – żywopis (ros. живопись) odwołującej
się do malarstwa jako żywego zapisu życia. W kontekście prac Szewczyka używa się pojęcia palimpsestu, czyli rękopisu wykonanego na materiale już wcześniej zapisanym, z którego usunięto poprzedni tekst. Artysta interwencji dokonywał na stronicach książek, starych zaproszeniach lub kopertach. Hałat w 1985 r. rozpoczęła cykl „Triady”, w którym każda z prac składała się trzech warstw, potraktowanych bardziej malarsko lub graficznie. W wierzchniej warstwie artystka wycinała małe otwory, odchylając je ujawniała, to co ukryte na arkuszach wewnętrznych. Osobiste notatki artystki i fragmenty ulubionych utworów literackich stawały się integralną częścią dzieła. Jednak ich treść została w pewnym sensie zakodowana, zaklęta w charakterystycznym odręcznym piśmie notowanym wspak lewą ręką.
Formy powracające w ich realizacjach przypominają węzły czy paciorki nanizane na modlitewny sznur służący odliczaniu mistycznych formuł. Miarowość, wielokrotność i powracanie otwierają drogę do zanegowania, ponownego poddania rozwadze, docierania do zrozumienia poprzez przypominanie sobie tego, co znane i tego, że wciąż pozostają kwestie poza sferą poznania. Powrót to gest konieczności
i kultywowania zarówno samej sztuki, jak i zgłębiania nieprzeniknionych tajemnic świata.
kuratorka: Katarzyna Piskorz
Roma Hałat (1937, Bydgoszcz - 2012, Łódź)
Ukończyła studia artystyczne w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. Kształciła się w pracowni Stefana Wagnera, następnie Teresy Tyszkiewicz, których twórczość miała istotny wpływ na jej postawę artystyczną. W 1962 rozpoczęła pracę pedagogiczną w macierzystej uczelni. Została mianowana asystentką Tyszkiewicz w pracowni Projektowania Druku na Tkaninie. W latach 1959-1963 należała do ugrupowania literacko-plastycznego „Nowa Linia”. Była współzałożycielką grupy „Konkret” (1969). Od 1985 współpracowała z łódzką Galerią 86. W 2007 otrzymała Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Prace w zbiorach m.in. Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowego w Szczecinie, Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu, Muzeum Mazurskiego w Olsztynie, Muzeum Albertina w Wiedniu, Mondriaanhuis Museum Amersfoort, Muzeum Sztuk Pięknych w Moskwie.
Andrzej Szewczyk (1950, Szopienice - 2001, Cieszyn)
Malarz, rzeźbiarz, autor komentarzy do swoich prac. W latach 1974-1978 studiował na Wydziale Edukacji Wizualnej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oddział w Cieszynie, gdzie później pracował jako wykładowca akademicki. W położonych nieopodal Kaczycach Górnych mieszkał i pracował do końca życia, z dala od artystycznych centrów. Początkowo zajmował się malarstwem i rzeźbą. W końcu lat 60. stworzył pierwsze aranżacje przestrzenne i uczestniczył w akcjach artystycznych. Od 1977 związany z Galerią Foksal. Prace w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi. Galerii Zachęta w Warszawie, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.
współorganizator wystawy:
fot. Błażej Pindor